niedziela, 20 grudnia 2015

Albo Albo TAG

Hej moi drodzy.
Jakiś czas temu zostałem nominowany do Albo Albo TAGu więc postanowiłem w końcu go zrobić. Mam spore zaległości jeśli chodzi o TAGi ale jakoś się wykaraskam. Tak więc zapraszam!

1. Trylogie, czy powieści jednotomowe?
Zdecydowanie wybieram trylogie. Mogę wtedy dłużej przebywać w uwielbianym świecie i spotykać się z ulubionymi bohaterami.

2. Autorzy czy autorki?
Nie widzę w tym wielkiej różnicy, chociaż uważam że lepiej czyta mi się dzieła napisane przez męskie grono pisarzy.

3. Strony internetowe czy księgarnie stacjonarne? 
Zdecydowanie strony internetowe.

4. Ekranizacje filmowe czy serialowe?
Filmowe, zdecydowanie. Serialowe nie wchodzą w grę! Mimo, że w serialowych może być więcej szczegółów, to jednak wolę poświęcić te dwie godziny zamiast kilkunastu na oglądanie ekranizacji.

5. 5 stron dziennie czy 5 książek tygodniowo?
5 książek tygodniowo. Zdecydowanie poznał bym wtedy więcej nowych tytułów.

6. Profesjonalny recenzent czy autor?
Autor, ponieważ uwielbiam pisać. Marzę, aby kiedyś wydać swoją powieść.

7. Czytać tylko 20 swoich ulubionych książek, czy tylko nowe tytuły?
Tylko nowe tytuły. Bardzo rzadko sięgam po przeczytane książki, choć czasem robię wyjątki.

8. Bibliotekarz, czy sprzedawca książek?
Sprzedawca książek. Wolałbym doradzać klientom, co może bardziej ich zainteresować, a nie raz widziałem w bibliotekach zniszczone egzemplarze. Nie potrafił bym przebywać wśród zniszczonych książek.

9. Ulubiony typ literatury czy wszystkie inne?
Zdecydowanie ulubiony typ literatury. Nie widzi mi się czytanie książek historycznych...

10. Książki papierowe czy e-booki?
Nie mam nic przeciwko e-bookom ale zdecydowanie książki papierowe, choć czasem czytam przed ekranem ;)

I to by było na tyle. Teraz został mi jeszcze tylko Mary Kiss Cliff TAG i potem mam z głowy ;)



26 komentarzy:

  1. Również wolę trylogie. Nie trzeba się wtedy za szybko rozstawać z ukochanymi postaciami. ;) Do e-booków ciągle nie mogę się przekonać i jednak wolę trzymać w reku książkę. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&serials&films

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o autorów/autorki sprawa jest taka, że panie są raczej bardziej delikatne, emocjonalne i to w powieściach często widać - nie chodzi o to, że piszą gorzej, a po prostu po ich książki raczej chętniej sięgną kobiety, niż mężczyźni, a te wolą własnie uczuciowość i pseudo-głębokie tematy, niż literaturę z wysokiej półki. Świetnym przykładem będzie tu choćby "Zmierzch", czy "50 twarzy Greya". Z takim ale, że jeśli mówimy o wielkich pisarzach, nawet tych współczesnych to jednak najlepsze nazwiska należą do męskich imion. Choćby w fantastyce, poza Rowling (która moim zdaniem napisała książkę dla dzieci, a nie prawdziwą fantasy), trudno znaleźć na prawdę dobrą pisarkę. Martin, Sapek, Prachett, Grzędowicz, Piekara.... to wszystko, bądź co bądź, mężczyźni.
    http://drewniany-most.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawą lekturę mi zaproponowałaś :D Czemu ten komentarz nie jest dłuższy? ;)

      Usuń
  3. Oj, sporo odpowiedzi mam podobnych, ale sporo również zupełnie innych. Ja na przykład wolałabym zostać bibliotekarką niż księgarką, ale to ze względu na ogromną miłość do mojej biblioteki, możliwość przechadzania się pomiędzy mnóstwem półek i oglądanie książek, również tych zniszczonych, zastanawiając się, kto miał je w swoich dłoniach. Lubię też zapach starych książek, podobnie jak tych nowych. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałem kilka nieprzyjemnych spotkań z niektórymi bibliotekarkami, więc mam lekką urazę i wolę kupować książki ;)

      Usuń
    2. O, dlaczego te spotkania były nieprzyjemne?

      Usuń
  4. wielu blogerów książkowych chciałoby wydać własną książkę - ja zresztą również ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po prostu nie mogę pisać bo wszystko spoko i super i nagle zastój :/

      Usuń
    2. hm, ależ ja piszę ich kilka na raz - łatwiej ^^ piszę tą, na którą akurat mam ochotę ^^

      Usuń
  5. Bardzo fajny TAG. Ja osobiście zawsze mam z nimi problem, ponieważ nie wiem co konkretnie wybrać :)

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/12/dzien-21-all-i-want-for-christmas-tag.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, trylogie życiem :D
    Fajny blog, zaobserwuję :)
    Jeśli lubisz czytać to zapraszam do mnie! ---> MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  7. Też kocham pisać <33 A w bibliotece, to mi się słabo robi, kiedy widzę te wszystkie zniszczone książki. Czekam na Mary Kiss Cliff, bo nigdy nie spotkałam się z męską odpowiedzią na to wszystko ;) Z chęcią przyłączam się do grona czytelników. Pozdrawiam serdecznie, Idalia <3

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety męska część społeczności rzadko sięga po książki i nie rzadko twierdzi że czytający chłopcy to cioty :p

      Usuń
  8. Ja również czasami robię wyjątki i czytam drugi raz jakąś powieść, która mi się spodobała. Niekoniecznie potrafiłabym czytać ten sam tytuł w kółko, a wiem, że niektórzy tak potrafią :D Pozdrawiam!
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeczytałem 3 razy tą samą historię, ale była krótka bo tylko 73 strony ;)

      Usuń
  9. Ja także marzę o tym, aby napisać kiedyś książkę :D
    Zdecydowanie bardziej preferuję powieści jednotomowe. Kiedyś czytałam dużo trylogii i mam już ich trochę dość :/
    Pozdrawiam
    http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Też wolę papierową wersję książek :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej, jestem tutaj pierwszy raz, ale z pewnością będę wpadać częściej :) Świetnie wyszedł ci ten TAG! Tak samo nie mam nic do ebooków, jednak uwielbiam papierowe wersje książek :)

    Pozdrawiam,
    countrywithbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja osobiście wracam do danej książki tyle razy im silniejsze wrażenie na mnie wywarła.
    Wesołych Świąt!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Template by Vertoliare