niedziela, 6 marca 2016

Podsumowanie lutego

Hej
Ponownie witam was w spóźnionym podsumowaniu lutego. Nie wszystkie moje plany zostały wykonane, aczkolwiek jestem zadowolony z wyniku. Udało mi się przeczytać 4 książki i łącznie przeczytałem 1652 strony, czyli więcej niż w zeszłym miesiącu! Jak widać, ferie się przydały, ale przejdźmy do rzeczy.

Wrap up
Miesiąc zacząłem ze świetną powieścią, jaką jest "Miasto kości" Cassandry Clare i to była tak znakomita historia, że aż żałowałem, że nie posiadam drugiego tomu!

Następnie sięgnąłem po cienką powieść, jaką jest "Miecz ciemności" Sherrilyn Kenyon i była to kolejna historia która podbiła moje serce i była naprawdę znakomita!

Po skończeniu "Miecza ciemności" dorwałem się do "Superwulkanu" Harry'ego Turtledove i to była na prawdę fatalna historia. Czytałem ją na prawdę długo i na szczęście skończyłem, bo to było po prostu dno! Nie radzę nawet kijem dotykać!

Po skończeniu "Superwulkanu" tego samego dnia dorwałem się do kolejnej cienkiej powieści. Była to "Szósta era" Roberta Cichowlasa. Przebrnąłem przez nią przez jeden dzień i był to na prawdę świetny horror, ale koniec... Był tak fatalny, że zniszczył całą ocenę tej książki. Ale tak czy owak jest ona godna uwagi.

TBR
W marcu udało mi się przeczytać już jedną książkę i jest to "Vaclav i Lena" Haley Tanner, ale jeśli chodzi o plany, to przede wszystkim chcę skończyć "Deadline" Miry Grant i "Tygrysa" Jonha Vaillanta. Potem raczej zrobię nowe zakupy.

Book haul
W tym miesiącu trafiły do mnie tylko dwie książki. Na początku lutego przyjechała do mnie ciocia, która kupiła mi "Tygrysa" Jonha Vaillanta za jedynie 15 zł. Kilka dni potem wstąpiłem do Tesco, a tam!? Tanie książki i do tego nowe! Interesowała mnie tylko jedna pozycja, więc ją kupiłem. Jest to "Vaclav i Lena" Haley Tanner za jedynie 6.99 zł w twardej oprawie! Nie mogłem jej nie kupić. Jest już przeczytana, więc niebawem recenzja.

To by było na tyle. Mam jeszcze pytanko. Otóż obejrzałem ostatnio świetny film i tak chodzi mi po głowie myśl o tym, aby raz na jakiś czas dodać recenzje filmów. Piszcie w komentarzach czy chcecie, a ja rozważę wasze zdania ;)



6 komentarzy:

  1. U mnie przybyła w tym miesiącu przybyła tylko jednak książka ;( Ja przeczytałam w lutym 6 książek, tak średnio :P U mnie na blogu konkurs z nagrodą! A recenzji filmu mowię TAK!

    Pozdrawiam, Maniaczka książek!
    countrywithbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. A pisz o filmach, czemu nie ;D
    Ja z tego nic nie znam wprawdzie, ale... jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza ;D U mnie w lutym nazbierało się trochę pozycji.
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, Miasto Kości! <3 Również przeczytałam cztery pozycje, ale mnie taki wynik nie zadowala :( Oczywiście, że możesz pisać recenzje filmów, świetny pomysł i odmiana. W końcu każdemu po jakimś czasie nudzi się pisanie tylko o samych książkach :) Cieplutko pozdrawiam ♥ impresjalnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. recenzja filmu jest zawsze ciekawym urozmaiceniem, wczoraj dodałam u siebie pierwsze coś na kształt recenzji filmu i ten post cieszy się dosyć dużym zainteresowaniem. powodzenia w realizacji marcowych planów. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam cała serię Darów Anioła. :) Reszty książek nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wyniku! :)
    Ja już przeczytałam całą serię "Darów Anioła" i naprawdę z całego serca ci ją polecam!

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/03/saga-ognia-i-wody-wielki-bekit.html

    OdpowiedzUsuń

Template by Vertoliare